Mój Wielki Tydzień

Przykład do naśladowania

Rozpoczynamy Wielki Tydzień. Możemy iść za Panem Jezusem krok w krok. Wmieszać się w tłum przy jerozolimskiej bramie. Iść za Nim do Świątyni, wracać na noc do Betanii. Usiąść przy Łazarzu, Marcie i Marii. Posłuchać o czym mówią Apostołowie. Zobaczyć coraz bardziej wrogo nastawionego Judasza, który znika, by umówić się z Żydowskimi przywódcami na wydanie Mistrza. W końcu zasiąść do Ostatniej Wieczerzy, przyglądać się Jezusowi, który składa szaty i bierze dzban z wodą. Zasłuchać się w Jego pełne troski słowa, aby uczniowie stanowili jedno, jak On z Ojcem. Jak powierza im nowe przykazanie, by kochali innych już nie jak siebie samych, ale tak jak Jezus ich umiłował, do końca. Będziemy mogli kolejny raz odśpiewać hymn i iść z Nim do Getsemani, by zobaczyć, jak się zmaga, jak prosi uczniów o modlitwę, a potem oddaje się w ręce ludzi, którzy tego Sędziego osądzą, Miłość odrzucą, Życie zabiją. Kolekta dzisiejszej niedzieli podpowie nam:

…aby dać ludziom przykład pokory do naśladowania, sprawiłeś, że nasz Zbawiciel przyjął ciało i poniósł śmierć…

Kolekta Niedzieli Palmowej

A prorok Izajasz włoży dziś w usta Sługi Pańskiego, który jest zapowiedzią Zbawiciela, słowa:

Pan mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem

Iz 50, 4

Pan moją pomocą

Jezus jest więc Tym, który służy mi pomocą. Przede wszystkim pomógł całej ludzkości wrócić na drogę przyjaźni z Bogiem. Pomógł całej ludzkości w walce ze Złym. Pomógł całej ludzkości wygrać walkę ze śmiercią. Nie są to błahe sprawy, które nas nie dotyczą. Warto w tym rozpoczynającym się Wielkim Tygodniu uświadomić sobie, że w tych wszystkich wydarzeniach chodzi o mnie, o moje życie, o moje szczęście. Nasze świętowanie czy obchodzenie tych wydarzeń nie jest po to, by sobie powspominać, nie jest po to, by coś robić w sferze religijności. Te wydarzenia dotyczą mniej bardziej niż mi się wydaje. Są ważniejsze niż wszystko inne, bo wszystko inne jest ważne o tyle, o ile współgra z tymi wydarzeniami.

Zatrzymuje mnie dzisiaj to: „bym umiał pomóc strudzonemu”. Chcę dziś zobaczyć Boga, który robi wszystko by mi pomóc. Zachęcam też Was, by nad tym się zastanowić. Zobacz dziś, dostrzeż Boga, który służy Ci pomocą.

Twoja historia

Wchodzimy w Tydzień, do którego prowadziła cała historia wyjścia Pana Boga ku człowiekowi. W nim jak w soczewce widać wszelkiej starania Boga o dobro człowieka. Ten Tydzień tłumaczy i odsłania wszystko co wydarzyło się wcześniej i pozwala zrozumieć co stanie się później. Zrób dziś to samo z Twoim życiem. Spójrz na nie w całości od Twego poczęcia aż do teraz i znajdź nić przewodnią. Połącz kropki i zobacz, że to co spaja Twoje życie, to pomoc Pana Boga, to Jego łaska, Jego miłość do Ciebie. Wigilia Paschalna pomoże Ci w tym pokazując czytanie po czytaniu jak Bóg prowadzi ludzkość przez historię. Staraj się odkrywać, że to jest też Twoja historia. Dostrzeż, że scena stworzenia świata, a w nim człowieka opowiada o Twoim zaistnieniu. Zobacz w historii Abrahama zaproszenie skierowane do Ciebie, by wyruszyć w drogę ku Bogu. Perypetie Izraelitów z własną niewiernością są bardzo podobne do naszych zmagań z pokusami i grzechem. Odkryj wokół siebie proroków, których daje Ci Pan, byś się nawrócił. Zobacz, że nawet pośród trosk, też tych covidowych, On każdego rana pobudza twe ucho, byś słuchał słowa życia i On Cię wspomaga (zob. Iz 50). Rok temu dzięki np. materiałom liturgicznym, mogliśmy pięknie i owocnie przeżyć czas Triduum. Może tak być i w tym roku. Przyjmijmy tylko pomoc Bożą, wejdźmy w naśladowanie Jego przykładu pokory i uniżenia. Dajmy się poprowadzić. Niech pośród wielu trosk nie stracimy z oczu tego, że On jest Bogiem i że On zwycięża każde zło.

Bożej niedzieli!

Propozycje materiałów na Wielki Tydzień:
Propozycja pierwsza
Propozycja druga
Propozycja trzecia