…jak siebie samego
„Kochaj bliźniego jak siebie samego” – te słowa znalazły odzwierciedlenie w wojennej sytuacji rodziny Ulmów. Wiktoria i Józef Ulmowie żyli na terenie Polski w I połowie XX wieku. Idąc za pasją Józefa do ogrodnictwa, pszczelarstwa i hodowli jedwabników kupili ziemię w Wojsławicach, gdzie planowali zamieszkać na stałe. Niestety Wybuch II wojny światowej pokrzyżował im plany i zostali zmuszeni do pozostania w swoim starym domu we wsi podkarpackiej – Markowa.
Podczas okupacji hitlerowskiej przyjęli pod swój dach ośmiu Żydów, którzy razem z nimi mieszkali i pracowali. Dzisiaj ktoś mógłby powiedzieć, że to szaleństwo – mając sześcioro dzieci (siódme w drodze) – zdecydowali się zaryzykować życie całej rodziny, żeby pomóc bliźniemu w potrzebie.
23 marca 1944 r. przypłacili to życiem. Tego dnia wieczorem ośmiu funkcjonariuszy niemieckiej żandarmerii oraz granatowej policji wyruszyło w kierunku Markowej. Przed świtem dotarli do gospodarstwa Ulmów. Najpierw rozstrzelali żydowskich domowników, następnie zabili całą rodzinę Ulmów – zaczęli od rodziców: Józefa i Wiktorii, która pod wpływem stresu tego dnia zaczęła rodzić siódme dziecko. Następnie przywódca wydał rozkaz zabicia dzieci, stwierdzając cynicznie, że w ten sposób społeczność wiejska uniknie kłopotu utrzymywania sierot.
Po wojnie rodzice – a dzięki ich gorącej wierze – także ich siedmioro (!) dzieci zostało uznanych za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, a we wrześniu 2003 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny Małżonków Wiktorii i Józefa Ulmów wraz z Dziećmi.
W załączeniu modlitwa o beatyfikację tej niezwykłej, odważnej i pełnej niezłomnej wiary rodziny. Módlmy się, aby świadectwo tej heroicznej miłości przyniosło owoce zbawienia. W miejscu wykropkowanym możecie dodać swoją dowolną intencję
Komentarze: 0