Święci od imion
W naszej rodzinie przyjaźnimy się szczególnie ze świętymi i błogosławionymi od naszych imion. Św. Maurycy, bł. Karolina Kózkówna, św. Kazimierz i św. Jan Paweł II to nasi bohaterowie, których prosimy w codziennych modlitwach o wstawiennictwo.
Nasze dzieci dostały imiona świętych Polaków. Możemy i planujemy odwiedzić miejsca w Polsce, skąd pochodzili – Kraków, Wadowice. Bardzo nam zależy, żeby nasze dzieci poznały ich historie i wiedziały, że oprócz opiekunów – Aniołów Stróżów, mają niesamowitych orędowników.
Jednego roku, przy okazji świąt Wszystkich Świętych, będąc u babci, zorganizowaliśmy sobie takie domowe, rodzinne warsztaty i każdy malował „swojego” świętego. Galeria świętych wisi do dziś na korytarzu u babci. Uśmiechamy się zawsze, jak tam jesteśmy.
Bł. Karolina w niewyjaśniony sposób jest dla mnie, Karoliny, bratnią duszą i mam wrażenie, jakbym ją znała. Miała zagościć u mnie na portalu internetowym i komunikatorach tylko na czas wspomnienia Wszystkich Świętych już kilka lat temu i od tego czasu została na zawsze.
Św. Maurycego czasem „odwiedzamy” w parafii pod tym wezwaniem, bo jest niedaleko naszego miejsca zamieszkania. Św. Kazimierz towarzyszy nam np. w zabawach, na które syn przebiera się właśnie za Niego. A św. Jan Paweł II… Jego pontyfikat i nauczanie pamiętamy, jakby to było wczoraj, dlatego najłatwiej nam o Nim opowiadać dzieciom, mamy osobiste historie, filmy. Czujemy, że jest z nami blisko.
Bł. Karolino, módl się za nami!
Św. Maurycy, módl się za nami!
Św. Kazimierzu, módl się za nami!
Św. Janie Pawle II, módl się za nami!
Karolina, Maurycy, Kaziu i Janek
Komentarze: 0