Niedziela na serio

Ojciec i syn

3 maja 2020 0 komentarzy

Dziś może być trochę sentymentalnie 😉

Tydzień temu zakończyłem rozważanie stwierdzeniem, że mężczyzna ma do wykonania bardzo ważny ruch – nie stracić Pana Boga. To istotne, bo idąc dalej w pawłowe porównania małżeństwa

mąż jest głową żony, jak i Chrystus – Głową Kościoła

Ef 5, 23

Jeśli więc głowa utraci orientację w terenie, to całe ciało idzie na manowce. Gdy mąż traci sprzed oczu Pana Boga, to reszcie rodziny dużo trudniej jest Go odnaleźć, spotkać – prawdziwego.

Gdy piszę te słowa, to właśnie trwa finał kolejnego już trójkowego, polskiego TOPu Wszechczasów. Najlepszych 10 polskich utworów według radiosłuchaczy. No nic, posłucham ich jutro. Ważne to dla mnie, bo niesie ze sobą pewne wspomnienia. Tym bardziej, że jutrzejsza niedziela, jest niedzielą Dobrego Pasterza (rozpocznie się w Kościele tydzień – matka dla naszego Tygodnia Tak na Serio), czyli będziemy szczególnie prosić Pana o dobrych pasterzy dla naszych wspólnot, dla Kościoła.

Kiedy słucham tych najpiękniejszych dla mnie utworów polskiej muzyki rozrywkowej, to zawsze wspominam tego, który nauczył mnie takiej, a nie innej muzycznej wrażliwości – mojego Tatę. Kiedy wspominam Go dzisiaj, to w sposób absolutnie wyjątkowy wracam do wydarzeń sprzed roku. Dokładnie 2go maja 2019 r. rozpoczął się ostatni tydzień Jego ziemskiego życia. Pamiętam jak dziś – byłem w moim pokoju w Bagnie i słuchałem TOPu, nie widząc jeszcze, że za tydzień Tata nie będzie już żył na tej ziemi. Słuchałem i miałem, nadal mam, wdzięczność za wszystkie wspólnie spędzone chwile przy radiu, za momenty, w których czekaliśmy, by być sami w domu, żeby móc trochę głośniej słuchać razem muzyki. Dlaczego o tym piszę? Bo po pierwsze podczas tegorocznego TOPu znów „byłem z Tatą”, a po drugie, bo to jest właśnie to, o co chodzi w byciu ojcem, o co chodzi w byciu dobrym pasterzem:

przekazać swemu dziecku, swej owcy, własną pasję, jednocześnie zostawiając mu wolność wyboru

Być tak zafascynowanym czymś, kimś, że dziecko chłonie tę miłość i w sposób wolny czyni ją swoją. Mam kilka takich pasji, które przekazał mi mój Tato. Muzyka jest jedną z nich. Ale mam też taką pasję, którą dziś, jako zakonnik-ksiądz chcę przekazywać kolejnym ludziom.

Na co chcę zwrócić uwagę pisząc dziś bardziej z własnego doświadczenia? Na rolę ojca. Na tę siłę, którą macie Panowie, by w sposób naturalny przekazać pewne wartości swoim dzieciom. Przekazać je nie dlatego, że będziecie tego skrupulatnie wymagać od Waszych dzieci, ale przekazać, bo te wartości będą Waszymi. Bo, gdy będziecie o nich mówić, je praktykować będą świeciły się Wam oczy, będziecie bardzo autentyczni i Wasze dzieci będą wiedzieć, że to wypływa z Waszej głębi, prosto z Waszych serc. Jeśli to będzie pasja miłości do żony, pasja wiary, uczciwości, kreatywności to Wasze dzieci będą to miały. Jeśli z kolei byłaby to pasja do własnego tapczanu, pogardzania żoną, a kreatywność miałaby polegać na tym, ile piw danego dnia wypijecie – to taki wzorzec zostanie Waszym dzieciom.

Wy nadajecie kierunek całemu ciału, wracając do porównania z początku dzisiejszego rozważania. Dzisiejszy Psalm podejmuje ten wątek, na którym skończyliśmy tydzień temu:

Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, * 
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje

Ps 16, 8

Mężczyzna, którym nic nie zachwieje. Tutaj jest bardzo konkretnie pokazane, że chwiejność tzn. pewna bylejakość, brak pasji, żaru w miłości, w pracy, w spędzaniu wolnego czasu spowodowany jest brakiem Boga przy swoim boku. To jest w ogóle bardzo ciekawy wątek. Bo jeśli Pan jest po mojej prawicy tzn., że ja jestem po Jego lewej stronie. Co to jest za miejsce? To jest miejsce Umiłowanego Ucznia, tego, który jako jedyny z Apostołów się nie zachwiał w najtrudniejszym dla nich momencie. A tu właśnie o takie momenty chodzi. Bo pokazywać się z Jezusem, kiedy wskrzesza umarłych, czy uzdrawia, czy ucisza burzę, to każdy by chciał. Problem zaczyna się wtedy, gdy w domu zaczynacie się kłócić, gdy dzieciom nie idzie w szkole, gdy już nie macie dla siebie tyle cierpliwości i chęci spędzania razem czasu jak kiedyś, na początku znajomości czy małżeństwa. Wtedy trzeba się nie zachwiać.

Można wtedy zająć miejsce po drugiej, prawej stronie Jezusa. To miejsce, według niektórych interpretatorów zajmował na Ostatniej Wieczerzy Judasz. I nie chodzi tu o dywagacje w stylu lewa czy prawa, ale o pewne sposoby bycia wobec Jezusa, o jakoś relacji z Nim, o styl życia. Można mieć z Nim relację przyjacielską. Pełną otwartości, rozmów, czasu spędzonego razem. Można też mieć z Nim relację biznesową. Pełną kalkulacji, szukania własnego zysku, wykradania po trosze tego, co jest Jego.

Ta przyjacielska relacja uwzględnia to, że Pan jest moim Bogiem tzn., jak pisałem tydzień temu, że ja nie wszystko zawdzięczam sam sobie, ale że jest nade mną Bóg, który ciągle obdarowuje mnie, o którym będę w stanie powiedzieć

Jest moim Pasterzem

Ps 23, 1

To ważne, bo pasterz jest tym, który dba o wszystko u owiec. On prowadzi je na pastwisko, On kieruje je do wodopoju. On wybiera ścieżkę, po której idą i On przeprowadza je przez ciemności (to kolejne zdania dzisiejszego Psalmu). Zatem jeśli Pan jest po mojej prawicy, to nic mną nie zachwieje, a jeśli ten Pan jest też moim Pasterzem, to wtedy niczego mi nie brakuje. Okazuje się, że nie wystarczy się tylko nie chwiać. Bo ja mogę traktować Pana Boga jak podpórkę, która pozwala mi ustać w pionie. Tu chodzi o to, by być Jego owcą, tzn. by w pełni od Niego zależeć. Mimo, że dla nas, mężczyzn, brzmi to jako trudne do przyjęcia.

Gdy nauczę się, jako mężczyzna nie tracić Go z oczu i gdy każdą sprawę powierzę Jemu, to wtedy nie braknie mi niczego co jest potrzebne by

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
Przez wszystkie dni mego życia
I zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy

Ps 23, 6

Mając tak żyjącego męża Twoja żona będzie najszczęśliwszą na świecie, a Wasze dzieci będą rozwijały się właściwie i kto wie, może w przyszłości Wasz syn wybierze, w sposób wolny, pójście w ślady Dobrego Pasterza 🙂
Błogosławionej niedzieli!

ks. Maciej Dalibor, salwatorianin

Komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *