Stacja V
Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi
Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie
żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Każdy krok jest wyzwaniem. Ale musisz dojść na szczyt, by być ukrzyżowanym. Trzeba Ci pomóc – choć dziwnie to brzmi. Pomóc skazańcowi. Szymon z Cyreny, który niesie wraz z Tobą krzyż, nie czyni tego z ochotą. Nie zrozumiał, jaki to zaszczyt. Tak jak niejednokrotnie my. Skoncentrowani na sobie i swoich potrzebach nie doceniamy wielkiego daru, jakim jest nasz współmałżonek. Zmęczeni, nawet nie podejmujemy próby, by pomóc żonie czy mężowi w niesieniu małych krzyży dnia codziennego.
Chryste, który podążasz na Golgotę, umacniaj nasze małżeństwa, by stawały się drogą do świętości.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!
Zdjęcie: Droga Krzyżowa z kościoła św. Marcina w Warszawie
autorstwa s. Almy Skrzydlewskiej, franciszkanki służebnicy krzyża
Komentarze: 0