Gościnność
Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu
Łk 10,38b
Dzisiejsze Słowo Boże ukazuje nam dwa domy przyjmujące gości. W jednym Abraham i Sara dzielą się z przejęciem tym, co mają najlepsze. W drugim – zabiegana Marta i zasłuchana Maria pokazują jak różnie można przeżywać obecność gościa w swojej przestrzeni ciała i ducha. W rezultacie okazuje się, że każda z tych wizyt była spotkaniem z Bogiem. Podobnie się dzieje w naszych małżeństwach. Przyjmując gości staramy się, by zwykła herbata smakowała inaczej, a kawałek ciasta dopełniał delektowanie się wspólna chwilą. Rozmawiamy, śmiejemy się, czasami po policzku płynie łza. Budujemy relację. Nieświadomi przyjmujemy Jezusa w drugim człowieku.
Pytania:
- Czy nasz dom jest otwarty na spotkanie z drugim człowiekiem?
- Czy w naszej gościnności jesteśmy bezinteresowni?
- Chrystus z naszą rodziną mieszka czy bywa gościem?
Komentarze: 0